Autor |
Wiadomość |
-olcia-
Moderator

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-w (Walnięte Wariatkowo)
|
Wysłany:
Wto 20:34, 23 Sty 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
|
 |
malinowyusmiech
Administrator

Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Wiecznego Lata
|
Wysłany:
Wto 20:34, 23 Sty 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
puchu
Gaduła
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 184 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany:
Czw 16:26, 25 Sty 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
malinowyusmiech
Administrator

Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Wiecznego Lata
|
Wysłany:
Czw 16:29, 25 Sty 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
-olcia-
Moderator

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-w (Walnięte Wariatkowo)
|
Wysłany:
Czw 18:00, 25 Sty 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła Chucky. Wyrwała karabin... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
malinowyusmiech
Administrator

Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Wiecznego Lata
|
Wysłany:
Pią 9:22, 26 Sty 2007 |
 |
|
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 118
Ostrzeżeń: 0/5 (+|-)
Skąd: W-w (Walnięte Wariatkowo)
Nowy postWysłany: 25 Sty 2007 04:00 pm Odpowiedz z cytatemZmień/Usuń ten postPowrót do góryUsuń ten postZobacz IP autora
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła Chucky. Wyrwała karabin z małych rączek.. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Master
Przewodniczący
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wroclaw city xD
|
Wysłany:
Pon 16:01, 29 Sty 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła Chucky. Wyrwała karabin z małych rączek klusiątka, zabijając Mastera... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
puchu
Gaduła
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 184 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany:
Pon 16:32, 29 Sty 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła Chucky. Wyrwała karabin z małych rączek klusiątka, zabijając Mastera, który potem zmartwychwstał i... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
-olcia-
Moderator

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-w (Walnięte Wariatkowo)
|
Wysłany:
Pon 22:53, 29 Sty 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła Chucky. Wyrwała karabin z małych rączek klusiątka, zabijając Mastera, który potem zmartwychwstał i zręcznie pocieszył klusiątko. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
puchu
Gaduła
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 184 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany:
Sob 12:46, 03 Lut 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła Chucky. Wyrwała karabin z małych rączek klusiątka, zabijając Mastera, który potem zmartwychwstał i zręcznie pocieszył klusiątko. Nagle usłyszeli krzyk.. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Higoshi-Sama
Gaduła
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie rosną banany...
|
Wysłany:
Wto 20:44, 06 Lut 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła Chucky. Wyrwała karabin z małych rączek klusiątka, zabijając Mastera, który potem zmartwychwstał i zręcznie pocieszył klusiątko. Nagle usłyszeli krzyk Mojej babci, która zacięła się przy goleniu. Maszynka do golenia trafiła... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
-olcia-
Moderator

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-w (Walnięte Wariatkowo)
|
Wysłany:
Nie 14:49, 11 Lut 2007 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła Chucky. Wyrwała karabin z małych rączek klusiątka, zabijając Mastera, który potem zmartwychwstał i zręcznie pocieszył klusiątko. Nagle usłyszeli krzyk Mojej babci, która zacięła się przy goleniu. Maszynka do golenia trafiła małego masterka i... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Master
Przewodniczący
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wroclaw city xD
|
Wysłany:
Sob 1:35, 09 Lut 2008 |
 |
|
Był późny wieczór a w ich sercach wielki lęk przed ogarniającą ich ciemnością, Koło nich leżała nierówno zaostrzona siekiera, łypiąca groźnie okiem,którego generalnie nie miała. Była jeszcze Chucky niesamowita laska, która niewinnym pocałunkiem wszystkich zabijała. Klusiątko postanowiło wziąć siekierę i zostac pełnoprawnym drwalem. Pomysł okazał się spelnieniem marzen o prowadzeniu traktoru który dostała na urodziny które obchodziła w ubiegłym stuleciu. Nagle zerwał sie silny wiatr podłoża bilogicznego. Klusiątko schowało się w domku rzeźnika i zakochało się w małym Masterku. Był on jednym z wróbli na patyku. Klusiątko wzięło karabin i sprytnie wycelowalo w masterka. Biedak przestraszył się i schował się w czerwonej doniczce. Nadeszła Chucky. Wyrwała karabin z małych rączek klusiątka, zabijając Mastera, który potem zmartwychwstał i zręcznie pocieszył klusiątko. Nagle usłyszeli krzyk Mojej babci, która zacięła się przy goleniu. Maszynka do golenia trafiła małego masterka i kolejny raz zginął... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
|